piątek, 14 grudnia 2012

Araratowe doznania.



Czas przyznać się do tego, że nie zdałam wam kompletnej relacji na temat autostopowania do Goris. Zataiłam przed Wami pewien fakt i kilka fotek. Wszystko dlatego, iż uważam, że te fotografie zasługują na wyróżnienie. Nie chciałam żeby utonęły w innych notkach, wśród reszty zdjęć...


Rzeczonym faktem jest to, że podczas jazdy naszym pierwszym autostopem, nie tylko zachwycaliśmy się widokiem „jakichś gór”, ale mieliśmy też okazję podziwiać Ararat, który tego dnia był doskonale widoczny. Sami zobaczcie jak bardzo.


 Mieliśmy szczęście, że kierowca naszego autostopu, chętnie się zatrzymywał w tak pięknych miejscach.

Piękny jest, prawda? Większe wrażenie do tej pory zrobił na mnie tylko Ararat widziany ze szczytu Aragatsu. ;)

1 komentarz:

  1. Góry robią wrażenie, wyglądają jakby wisiały w powietrzu. Piękny widok.

    OdpowiedzUsuń

.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...